"Tak naprawdę nie wiemy, co ciągnie człowieka w świat. Ciekawość? Głód przeżyć? Potrzeba nieustannego dziwienia się? Człowiek, który przestaje się dziwić jest wydrążony, ma wypalone serce. W człowieku, który uważa, że wszystko już było i nic nie może go zdziwić, umarło to, co najpiękniejsze - uroda życia."
Ryszard Kapuściński

sobota, 1 grudnia 2012

Dzień pierwszy

Do Paryża doleciałyśmy z jednodniowym opóźnieniem... Ale już tu jesteśmy i zwiedzamy, pijemy kawę, włóczymy się po uliczkach, gubimy się [pierwszy wieczór], odwiedzamy puby i muzea ;)

 Schody do naszego francuskiego mieszkania. Musimy wdrapać się na 6 piętro... :)
 Kawa z rana jak śmietana!
 Fontanna przy centrum Pompidou, do którego nie weszłyśmy ze względu na ogromną kolejkę..
 Trochę niewyraźna Notre-Dame.
 Zaduma nad Sekwaną.
Most miliona kłódek. Z daleka wygląda jak złoty!

4 komentarze:

  1. Te mosty z kłódkami.... W Paryżu też. To bardzo very:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bomba!! zazdrosze!
    pozdrawiam, Daria

    OdpowiedzUsuń
  3. ach! czekam na aromatyczną kawę chociaż na zdjęciach! pozdrówcie Paryż!! :)

    OdpowiedzUsuń